Tempo rozwoju gier HTML5 nie zwalnia ani na chwilę, oto kolejny przykład bardzo dobrej gry stworzonej dzięki najnowszym technologiom. Dzięki takim przykładom coraz więcej ludzi dostrzega duże możliwości drzemiące w Otwartej Sieci, a kolejne API (Fullscreen, Gamepad, Mouselock) tylko to potwierdzają.

Cut The Rope


Cut The Rope

Sama gra znana jest bardzo dobrze posiadaczom urządzeń z systemem iOS - tam odniosła chyba największy sukces. Każdego, kto jej jeszcze nie zna, zapraszam do spróbowania, ponieważ jest bardzo lekka i przyjemna, oraz niesamowicie wciąga. Należy zwrócić uwagę także na małego, zielonego potworka lubującego się w słodyczach, który jest przesłodki. Nikt mu się nie oprze!

Making of

Na stronie projektu można obejrzeć krótki wywiad z twórcami, a także poczytać o technologiach, których użyli do przeniesienia tej zabawnej gry do przeglądarki obsługującej HTML5. Można tam przeczytać o tym czym autorzy się inspirowali, jak poradzili sobie z oryginalnym kodem źródłowym w Objective-C i jakie mieli problemy związane z wydajnością. Opowiedzieli także o użytych narzędziach, a także zapowiedzieli, że to nie koniec ich przygody z IE10 i aplikacjami na Windows 8.

Internet Explorer 10

Gra stworzona została we współpracy z zespołem pracującym nad Internet Explorerem 10 i to właśnie tą przeglądarkę promuje. IE10 wygląda, jakby nie był tworzony przez Microsoft, co powinno być dla nich dużym komplementem. Kolejne wieści potwierdzające rosnącą listę implementacji co ciekawszych efektów CSS3 oraz obsługi nowych API robią wrażenie. Strach pomyśleć, że z dinozaura, którego próbujemy ukatrupić już od ładnych kilku lat mogło wyewoluować coś, co staje do walki jak równy z równym z najnowszymi wersjami Firefoxa czy Chrome. Jestem gotów przestać nazywać przeglądarkę Microsoftu badzIEwiem, jeśli tylko spełnią się te wszystkie obietnice.

Wymagania sprzętowe

Nie ma nic za darmo. Może nie jest to tak widoczne w przypadku Cut The Rope, ale wspomniane przeze mnie w poprzednich wpisach GT Racing: Motor Academy miało całkiem spore wymagania sprzętowe. Niestety, laptopy sprzed kilku lat odpadają w przedbiegach - mój MacBook (late 2008) nie był w stanie udźwignąć i uruchomić wspomnianej gry. Dopiero stacjonarny, względnie nowy komputer nie miał z tym żadnych problemów.
Wraz z nowymi grami pojawiają się problemy, których wcześniej nie było - jak szybko i skutecznie ściągnąć i przetworzyć 2GB (!) danych do wyrenderowania jednej mapy do Quake 3 lub Team Fortress 2? WebGL niesie dużo dobrego, ale jednocześnie stawia spore wymagania. Trzeba się z tym będzie niestety pogodzić, a patrząc na możliwości aktualnych smartfonów w porównaniu do komputerów ledwo sprzed kilku lat nie będzie chyba takie trudne.

Świetlana przyszłość

Na GeekWire pojawił się artykuł opisujący cały proces tworzenia gry, a także stawiający tezę, iż autorzy Cut The Rope serwują nam grę, którą bez problemu można pokazywać ludziom i mówić "tak, to jest przyszłość gier HTML5". Dosyć niespodziewanie Internet Explorer razem z Windows 8 (i Metro - możliwością tworzenia aplikacji na tę platformę za pomocą JavaScript i HTML5) także chcą być częścią tej przyszłości, i jak widać nawet nieźle im to wychodzi. Co prawda serwis Nerd Plus Art przyczepił się do użycia Flasha do obsługi audio (z czym oczywiście jest problem od zawsze), ale możliwość wymuszenia natywnego Audio API jest jak najbardziej możliwa.

To co, kto się podejmie konwersji Battlefielda 3? Narzędzia już są, wystarczy się odważyć i spróbować.